Podziel się wrażeniami!
… włączam sobie z rana a700 a tu cisza, mroki nocy na wyświetlaczu, ani nie piśnie, pierwsza myśl nie wziąłem baterii rano z ładowarki, sprawdzam jest no ot o co chodzi? po prostu zgon
Oczywiście "ucieszyłem" się ogromnie, sprawdzałem jeszcze kilkukrotnie, wyjmując i wkładając baterie, sprawdzałęm z kartą, bez karty, z obiektywem jak i bez, za każdym razem cisza.
Wróciłem do domu sprawdziłęm, nadal cisza, założyłem baterie na ładowarkę, może na 15 sekund, wkładam do a700, a tu łaskawie ożywa.
I pytanie, właściwie do SONY, k… o co chodzi?
PS. po ożyciu, wykazywała 100% baterii.
Procek w aku sie zawiesił?
Niewykluczone, jedyny problem to taki, że nie potrafił bluescreena pokazać
zi miałem już styczność z podobnymi zjawiskami No jak na razie w ciągu roku używania w mojej osobistej puszce to tak miałem ze dwa razy tzn tak samo jak opisałeś.
Zdarzały się tez bunty z powodu rzekomej niewłaściwej baterii error jakiś tam... Zamieniałem miejscami baterie w gripie i działało.
Reasumując: aparata działa mi poprawnie tylko czasem jak ma zły dzień to... to mu palma odwala. Generalnie to chyba ma związek z tymi niby mądrymi bateriami co to wiedza ile procent mają i ile jeszcze pożyją itp
Widać czasem mają tych procentów za dużo.
Zi, dotychczas nie miałem informacji o tego typu zachowaniach.
Nie mam żadnych informacji na ten temat. Być może należałoby wysłać aparat do serwisu, albo przynajmniej się z nim skontaktować.
Pozdrowienia z pędzącego pociągu
Rafale problem polega na tym że sa to zdarzenia kompletnie losowe - przynajmniej w przypadku mojego aparatu i baterii. Pierwszy raz miałem tak w maju jak byliśmy z ekipą na ILA w Berlinie. Druga taka sytuacja przytrafiła mi się jakoś w sierpniu czy wrześniu. Jak do tej pory spokój.
Między jedną a drugą sytuacją nie ma praktycznie żadnych wspólnych okoliczności. Inne pogoda, inne miejsce, inny czas inna sytuacja sytuacja zdjęciowa, inne szkło, inne obciążenie aparatu...
Zmiennych jest masa i ciężko określić związek przyczyna - skutek. Może kiedyś się to uda ale na razie ja nie mam żadnych pomysłów w tym temacie.
Ja myślę że winna jest tu elektrostatyka. Mam podobne przypadki z komputerem, wieczorem chodzi a na następny dzień kicha.... nawet nie raczy się odpalać, więc odłączam zasilacz i czekam z 15 min, ten sam efekt ale szybciej uzyskuje gdy po odpięciu zasilacza chwytam za płytę główną a drugą ręką dotykam kaloryfera, podłączam zasilacz i wszystko działa.
Lesiu999 napisał(a):
po odpięciu zasilacza chwytam za płytę główną a drugą ręką dotykam kaloryfera, podłączam zasilacz i wszystko działa.
Lesiu999 napisał(a):
Ja myślę że winna jest tu elektrostatyka. (...) ten sam efekt ale szybciej uzyskuje gdy po odpięciu zasilacza chwytam za płytę główną a drugą ręką dotykam kaloryfera, podłączam zasilacz i wszystko działa.
zi3000 napisał(a):
… włączam sobie z rana a700 a tu cisza, mroki nocy na wyświetlaczu, ani nie piśnie, pierwsza myśl nie wziąłem baterii rano z ładowarki, sprawdzam jest no ot o co chodzi? po prostu zgon
Oczywiście "ucieszyłem" się ogromnie, sprawdzałem jeszcze kilkukrotnie, wyjmując i wkładając baterie, sprawdzałęm z kartą, bez karty, z obiektywem jak i bez, za każdym razem cisza.
Wróciłem do domu sprawdziłęm, nadal cisza, założyłem baterie na ładowarkę, może na 15 sekund, wkładam do a700, a tu łaskawie ożywa. ...
marcin napisał(a):
Rafale problem polega na tym ..... Pierwszy raz miałem tak w maju jak byliśmy z ekipą na ILA w Berlinie. Druga taka sytuacja przytrafiła mi się jakoś w sierpniu czy wrześniu. Jak do tej pory spokój...