Podziel się wrażeniami!
Witajcie,
od kilku dni zauważam na moich zdjęciach dziwne plamki. Pojawiają się na zdjęciach z przysłoną >20 (chyba). Domyślam się że to plamy na matrycy. Tylko skąd się tam wzięły ? Obiektywu nie ściągałem od zakupu (styczeń), cały czas mam założony 18-200.
Jeśli to plamy na matrycy to czym je najlepiej usunąć? Dodam że nie mam doświadczenia, a zamieszczony w tym dziale tutorial już czytałem.
Czy te plamki równie dobrze mogą być zabrudzeniami na obiektywie? Jeśli tak to co polecacie do czyszczenia (mam tylko szmatke z mikrofibry)
W załączniku zdjęcie z zaznaczonymi plamami
Quartz napisał(a):
czy ten produkt a alledrogo będzie ok?
http://allegro.pl/item1138316130_lenspen_foto_pioro_czyszczenia_matryc_sony_nikon.html
Quartz napisał(a):
BO widziałem też "lenspeny" po 10-15 zł, ale nie sądze, żeby to przynosiło dobre rezultaty - w opisie mają, że do matryc i optyki, a oryginał tylko matryca.
Quartz napisał(a):
I jeszcze jedno pytanko (sorry za natłok w 1 poście ;d) - czy ktoś używający Lenspena jest w stanie dać mi jakąś małą instrukcje, jak tego używać?
Dobra, dzięki za odpowiedź.
Wiecie czy w jakiś sklepach typu Media, Saturn, Fotojoker czy inne mają lenspeny ? Do miasta mam spory kawałek i nie chce tracić pół dnia na dojazd autobusem ;D Gdybym miał 100% pewności, że nie mają w "normalnych" sklepach to zamówię na allegro
a może poszukaj w innych e-sklepie ?
polecam skorzystać z ceneo.pl/skapiec.pl - wpisać "lenspen sensorclear"
jeśli zaś wolisz sprawdzić w MM/Saturnie/Fotojokerku - zadzwoń do nich przed wyruszeniem. Na stronach www masz podane nr telefonów do konkretnych sklepów
Kupował ktoś z tego sklepu ? http://www.sklepfotograficzny.com.pl/sk ... duktu=4748
Ja osobiście go nie znam, ale piszą że jest to Lenspen z łamaną główką - czyli taki o jaki mi chodzi.
Co do sklepów - chodziło mi o to, aby dowiedzieć się czy ktoś przypadkiem widział/kupował Lenspena w MM, Saturnie, Fotojoku czy choćby Euro RTV. Jeśli nie, to pozostaje mi zakup przez neta (nie uśmiecha mi się 15zł za przesyłkę, bo nie mam skąd przelewu zrobić, a poczta kasuje 2,50 :smileyevil:
ja bym sprawdził z innym obiektywem. u mnie kiciak przy przysłonie od f8 wywala na fotce masę kropek po paprochach. a początkowo tez myślałem, że to matryca.
ja bym sprawdził z innym obiektywem. u mnie kiciak przy przysłonie od f8 wywala na fotce masę kropek po paprochach. a początkowo tez myślałem, że to matryca.
A nie matryca?Oj to coś mi się wydaje _mefius_, że razem ze zdjęciami możesz juz Tadeuszowi piwo stawiać
Paprochy które mają wpływ na zdjecie osadzaja się na matrycy. Pyłki które masz na wewnętrznej soczewce obiektywu są zupełnie niewidoczne
Witam
A czy ktoś spotkał się z lekko zapyloną matrycą w nowym aparacie?
Ja kupiłem a500 i po tygodniu od nowości (dodam że od nowości nie ściągałem obiektywu kitowego) na zdjęciach z maksymalnie zamkniętą przysłoną zobaczyłem sporo paprochów dosyć ciemnych (myślałem że chamę much sfotografowałem).
Zastosowałem myk z gruchą i 98% tego znikło... tylko ledwo widoczne zostały ale praktycznie na zdjeciu nie widać - nawet na f35
Cóż, pył jest wszechobecny, a ani aparat, ani obiektyw nie są szczelne (uszczelniane), więc zapylenie matrycy to normalna sprawa w lustrzankach.
No i dobrze - i tak sie przecież nie przymyka bardziej niż do f/11 - f/16 (max) - potem utrata jakości (ostrości) jest zbyt duża.marcinb24 napisał(a):
praktycznie na zdjeciu nie widać - nawet na f35
A mnie dziś podkorciło poczyścić matrycę...
Na mojej od nowości były paprochy, więc średnio co tydzień dmuchałem gruchą i te grubsze znikały ale miałem takie co nie znikały...
Poczytałem na forach jak i co i pare osób czyściło matrycę chuchem+patyczki z watą.
Wieć postanowiłem że te trudniejsze sobie tak usuną.
Pierwsze podejscie nic nie dało ale za druchim chyba za bardzo chuchnąłem i przy przecieraniu zrobiły mi się takie malutki kropelki, i zaczęła się jazda...lekko chuchałem i docieram przez prawie godzinę i udało się wyczyścić (robiłem to dosyć delikatnie bez nacisku na matrycę) ale zostały mi dwie kropki których za chiny nie mogę usunąć. Nie wyglądają raczej na rysy bo to są punkty, ale są oporne na chucha...
Jak myślicie czyszczenie szpatułkami np. Gren Clean (mokra sucha) pomoże tu czy sobie matrycę spunktowałem trwale?
Ale jestem zły na siębie...