Dzieki Panowie, ale te odpowiedzi mnie wcale nie satysfakjonuja.
Ani stanowisko Sony, ani to, ze Sony ma w sobie te aplikacje, mimo, ze wie iz nie dzialaja w pelni. Nie satyfakcjonuje mnie rowniez stanowisko samej Ipli, ktora odpowiada mi na maile robiac wode z mozgu i traktuje klienta jak idiote. Dotychczas nie moge sie dowiedziec, dlaczego aplikacja Ipla na androidzie odtwarza materialy live, a na telewizorach bez androida nie tego nie robi...nonsens.
Mam dlatego nieodparte wrazenie, ze niepotrzebnie to wszystko jest upychane w telewizorach..te niedopracowane aplikacje, wolne przegladarki, nie mowiac juz o sposobie sterowania calym tym pseudo telewizoro-komputerem z pilota, bo to nic, tylko mordega. Nawet aplikacja wspierana przez Sony, ktora zastepuje pilota na smartonie, okazuje sie, ze nie dziala z moim modelem. Kolejna farsa.
Skonczy sie tak, ze kupie Chromecasta, i wtedy wszystko czego dusza zapragnie z internetu moge streamowac na telewizor czy to z komputera, czy to nawet z telefonu. Mam klawiature, myszke w jednym, dostep do szybkiej przegladarki, i co najwazniejsze, nie potrzebuje zadnych kabli.
Dziwi tylko, ze telewizor nie ma tego wbudowanego....
Ma niby wbudowany ten screenmirroring, ale to znowu jakas niepotrzebna i niedopracowana funkcja, ktora dziala jak reszta aplikacji - czyli polowicznie, co za tym idzie jest kompletnie niefunkcjonalne. Albo sie polaczy, albo nie, a jak sie polaczy to po 2-3minutach polaczenie zerwie. Czasem nawet zablokuje telefon i musze go restartowac.
Telewizor jest fajny, ale wszystkie te wbudowane funkcje sa tak niedopracowane, jakby byly z poprzedniej epoki.
Takie moje wrazenie.
