Kolego nie ma sensu oddawać na gwarancję ponieważ nic z tym nie zrobią, a tylko zostaniesz bez tv na miesiąc czasu. Nie trzeba być ekspertem by widzieć gołym okiem, że coś nie wyrabia w telewizorze. Być może wymiana płyty głównej na nową dała by jakiś lepszy efekt, bo jak wiadomo podzespół podzespołowi nie równy i jednym ten tv będzie działał spoko, a trafi się felerna sztuka raz na 100 telewizorów i mamy problemy. Podam przykład z innej beczki, ale tej samej bajki. Kupując procesor do pc z możliwością OC jednym podkręci się przypuśćmy z 3,4Ghz do 3,9Ghz bez integracji w napięcie i będzie działał stabilnie, a drugim ten sam procesor przy 3,6Ghz już będzie miał problemy ze stabilnością oraz temperaturami i wtedy już trzeba bawić się w podbijanie napięcia co za tym idzie jeszcze większe temperatury. Tak że dużo zależy od tego na jaką sztukę się trafi i myślę, że tak samo przekłada się to na podzespoły w tv. Możliwe że procek grzeje się za bardzo i dlatego wychodzą takie kwiatki, a przecież ciepło z tv bije konkretne (przynajmniej u mnie). Ja z tym problemem przemęczę się jeszcze trochę, ale mam w planie wykończyć płytę główną i wtedy oddać na serwis. Niech wymienią na nową, a nóż się uda, że to problem rozwiąże
