Aparat za koszmarną cenę w porównaniu do jakości. Szybko przestaje działać ostrzenie przy wciśniętym do połowie spuście. A następnie krótko po tym wypada przycisk migawki. (i to nie jest tylko wada tego modelu)
Po udaniu się do serwisu dowiadujemy się, że naprawa będzie kosztować około 300 zł. Za plastikowy guziczek, i mikro-przełącznik za 20zł? Koszmar. Za wadę fabryczną ma płacić klient który zaufał marce?
Żenada Panowie. Będę odradzał wasze produkty.
sarnoldzik napisał(a):
A kwitnący biznes w handlu na alledrogo guziorami do serii "H" to pewnie jakiś virus złośliwy:
http://www.allegro.pl/item657226307_spu ... ginal.html
czyli co - 150 plnów za sam guzik na allegro to :smileythumbsup:
a 250 za guzior + USŁUGĘ wymiany tego elementu to sony
forum to nie miejsce skarg i zażalen - to miejsce do dyskusji, a ty sie zarejestrowales w jednym celu
sarnoldzik napisał(a):
Zaraz pomyślę, że to dział marketingu przekonuje mnie, że za oknem mamy zimę.
:smileyhappy:
obudz sie - to nie matrix :smileyexclaim:
profile.country.pl_PL.title
acinloop napisał(a):
http://klubkm.pl/forum/images/smilies/rolleyes.gif http://klubkm.pl/forum/images/smilies/hihi.gif
bardzo fajne emotki.
takie skromne i wszystko mówiące
zyli co - 150 plnów za sam guzik na allegro to 
a 250 za guzior + USŁUGĘ wymiany tego elementu to sony
Widziałeś tę część? Za co te około 300pln za naprawę tego nie rozumiem. Bo sam guzior, choć z plastiku za 0,05 gr, może wydziela specjalne fluidy, i za nie te 149zł :smileytwisted:
forum to nie miejsce skarg i zażalen - to miejsce do dyskusji, a ty sie zarejestrowales w jednym celu
No. Zamiast latać po necie poszedłem z problemem do źródła. Jednocześnie zdawałem sobie sprawę, że przyjdzie mi się targować z "ultrasami" nad wyższością świąt... Itd. Forum jak piszesz służy do dyskusji, niestety jak dotąd nie pojawił się żaden gość z serwisu. Ja mam jeszcze dwie wizyty w zakładach serwisujących ten złom, bo jeszcze dwa zostały nie odwiedzone. Jeśli cena naprawy jaką mi zaproponują będzie dalej taka "rewelacyjna", to oddam to dzieciom do zabawy.
sarnoldzik napisał(a):
Widziałeś tę część? Za co te około 300pln za naprawę tego nie rozumiem. Bo sam guzior, choć z plastiku za 0,05 gr, może wydziela specjalne fluidy, i za nie te 149zł :smileytwisted:
mało precyzyjny jesteś.
raz 250, raz 300.
rozrzutny w kwotach jesteś
a wracając - za co 150plnow ?
chocby za to, że ten aparat nie jest już produkowany !
zobacz sobie ile kosztują części do samochodów od dawna już nieprodukowanych :smileyexclaim:
sarnoldzik napisał(a):
Forum jak piszesz służy do dyskusji, niestety jak dotąd nie pojawił się żaden gość z serwisu.
gość z serwisu nie jest tutaj by enty raz potwierdzac coś co podał przez telefon.
poza tym - nie gośc z serwisu, a "serwisant"
sarnoldzik napisał(a):
Ja mam jeszcze dwie wizyty w zakładach serwisujących ten złom, bo jeszcze dwa zostały nie odwiedzone.
z tego co wiem to serwis sony jest tylko jeden.
reszta to zwykli serwisanci.
i dobra rade dał ci acinloop
Moja szczera propozycja: zamiast siać propagandę wśród użytkowników systemu Sony, poprostu kup sprzęt na innej firmy i problem awaryjności zniknie
nie ma rzeczy, które są trwałe zawsze. a twój aparat to ile ma latek ?
profile.country.pl_PL.title
profile.country.pl_PL.title
sarnoldzik napisał(a):
Dobra rada. Acinloop powinien stać przy regale z aparatami wtedy gdy to kupowałem. Wtedy by problem znikł.
Nie jedna osoba była po radę u mnie...
sarnoldzik Przed zakupem H2 mogłeś poczytać opinie na ceneo.pl ( http://klubkm.pl/forum/images/smilies/hihi.gif ) i wtedy nie było by problemu. Pewnie kupiłeś w ciemno i teraz ŻAL.PL
sarnoldzik napisał(a):
Za co te około 300pln za naprawę tego nie rozumiem. Bo sam guzior, choć z plastiku za 0,05 gr, może wydziela specjalne fluidy, i za nie te 149zł :smileytwisted:
Sam przyciska jest dwustopniowy i jest trochę skomplikowany więc z stąd ta cena.
Źle wcześniej zrozumiałem z ta ceną
A tak sobie myślę, że może to wina ludzi, że wciskają spust za mocno, od razu do końca i w ten sposób je psują, a potem marudzą.
Sam przyciska jest dwustopniowy i jest trochę skomplikowany więc z stąd ta cena.
Źle wcześniej zrozumiałem z ta ceną myślałem, że 300 zł za samą robotę.
Nic w tym skomplikowanego. Po prostu pierwsza membrana jest kiepskiej jakości, i pozostaje w pozycji włączonej. Niestety serwis zmienia mikro-przełącznik na identyczny, co za tym idzie sprawa się powtarza. W guziku zaś, metalowa zawleczka powoduje ścinanie trzpienia który jest z cieniutkiego plastiku.
No., ale dość już tego. Zamiast merytorycznej dyskusji pomalutku robi się podstawówka. Lepiej pójdę, i za radą Acinloopa poszukam czegoś do robienia zdjęć. Omijając przy tym szerokim łukiem wynalazki sony.
Trzymajcie się cieplutko, i niech wam służą jak najdłużej wasze aparaciki...
0online
1864869posty/postów