paulina napisał(a):
Coś Mi się zdaję, że jak tylko zamienimy kilka słów od razu obudzimy dawną Elę
Mi się podoba zmiana Eli i przy całej sympatii dla "wariatkowa" nie chcę już powrotu "krejzola"
Lajamku Góraszka jeszcze nie była tak "krejzolowa"
W góraszce mija roczek od kiedy z Elcią się "kumplujemy" 
Ale wiem co było "POTEM" 
Lajam napisał(a):
Ale wiem co było "POTEM"
A to "POTEM" :smileyhappy:
No tak było...ale mamy ten okres "docierania" z Elą za sobą :smileymrgreen:
Np. Sulejów był bardzo grzeczniutki
Będzie może i mało wariatkowo, ale na pewno fajnie 
colorful napisał(a):
Będzie może i mało wariatkowo, ale na pewno fajnie
I o to Mi chodziło :smileythumbsup: :smileymrgreen:
mnie niestety nie będzie
,właśnie ma mnie odwiedzić pewna osoba która się odnalazła po 30 latach tak po 30 latach
paulina napisał(a):
W góraszce mija roczek od kiedy z Elcią się "kumplujemy"
tym bardziej mi smutno bo właśnie w Góraszce poznałem pierwsze osoby z Klubu ,i między innymi dwie szalone wariatki :smileyhappy: ,szkoda naprawdę szkoda bo było fajnie ,a powtórka 2010 na pewno nie będzie gorsza niż 2009,ale muszę to przeżyć odbije sobie w Płocku ,tym bardziej że mam niecałe 100 km no i rodzinka na miejscu .
Życzę wam wspaniałej zabawy i udanych strzałów
Mnie jednak nie będzie na pikniku.
Ale będę w Warszawie
Jarku szkoda ... mam nadzieje że innym razem nam się uda spotkać
Lajam napisał(a):
Mnie jednak nie będzie na pikniku.
Szkoda...
Lajam napisał(a):
Ale będę w Warszawie
Szukam transportu powrotnego do Warszawy w sobotę (bo w tych autobusach okolicznościowych będzie dużo za dużo ludzi...) Co do godziny powrotnej się dostosuję.
Jak coś to PW
