Podziel się wrażeniami!
Witam.
Mam dylemat odnośnie zakupu lustrzanki Sony SLT a58, a konkretniej nie wiem jaki obiektyw/zestaw obiektywów kupić. Może być:
Tamron 18-200
Wersja zestawu Y, czyli sony 18-55 i 55-200
Sony 18-55 i tamron 70-300
Samego 18-55 nie iorę pod uwagę, bo budżet wystarcza mi na którąś z tych opcji. Które wyjście najlepsze?
Rozwiązane! Idź do rozwiązania.
No to znając Twoje ograniczenia finansowe kupiłbym A58 Y (czyli dual kita body z obiektywami 18-55 i 55-200). Do tego dokupiłbym na popularnym portalu aukcyjnym przejściówkę Sony / Minolta A - M42 i pobawiłbym się tym w/w Heliosem. A mając przejściówkę możesz poszukać ciekawych szkieł produkcji wschodniej lub zachodnio - wschodniej (ZSRR lub DDR). Może akurat zabawa manualami będzie dla Ciebie interesująca. A gdy zdecydujesz się na rozwój fotograficzny w jakimś konkretnym kierunku to dokupisz bardziej sepcjalistyczne szkło pod Twoje zainteresowania.
Witaj.
To trochę nie tak, nie taka kolejność. Wybór obiektywu powinien być podyktowany Twoimi potrzebami, Twoimi zainteresowaniami fotograficznymi. Najpierw powinieneś bardziej określić, jakie zdjęcia chcesz robić, jaka dziedzina fotografii Cię najbardziej kręci, z tym wiąże się zakres ogniskowych jakich najczęściej w danych sytuaacjach będziesz używał no i jakie światło (światłosiła) szkła będzie niezbędna, następnie powinieneś określić budżet i wtedy możesz wybrać obiektyw (a dlaczego w ten sposób zacząłem? Wszyscy wokół mnie twierdzą, że podstawowym obiektywem jest kit lub jakiś odpowiednik o zbliżonych ogniskowych, następnie jakieś szerokie szkło a dopiero potem teleobiektyw. Dla mnie podstawowym szkłem jest szkło 70-200, obiektywu ultraszerokokątnego wcale nie używam, nie mam - tak, wiem, jestem dziwny ale tak już mam. Dlatego najpierw trzeba określić jaki rodzaj fotografii chce się "uprawiać" i jaki z tym wiąże się zakres ogniskowych).
Czy to musi być zakup w zestawie, czy to musi być nowy obiektyw?
Ja osobiście jestem zdania, że im większy zakres ogniskowych tym ciężej zrobić poprawnie wykonany / skorygowany optycznie obiektyw. Dlatego zawsze będę polecał dwa obiektywy niż jeden pokrywający zakres tych dwóch (są oczywiście wyjątki ale koszt takiego szkła jest duuuuużo większy, rozmiar i waga również większa niż odpowiedników dwóch). Więc ja polecę dual kit zamiast 18-200. Natomiast jeżeli bardziej zależy Ci na dłuższych ogniskowych to możesz zainteresować się zestawem Sony 18-55 i Tamron 70-300 Di USD (koniecznie z tym rozszerzeniem, obiektyw LD Macro jest dużo gorszy optycznie a słowo makro w nazwie nie ma nic wspólnego z makro, jest to tylko nazwa mająca przyciągnąć klientów). Jeżeli natomiast dla Ciebie priorytetem ma być standardowy zoom to może warto zainteresować się jasnym odpowiednikiem kita czyli szkłem o świetle 2,8? Wszystko zależy od budżetu. A może nie warto od razu kupować wszystko na raz, może najpierw lepiej skupić się na jednym lepszym szkle i dozbierać do drugiego, również dobrego (bo jakość zdjęć głównie zależy od szkła).
No to znając Twoje ograniczenia finansowe kupiłbym A58 Y (czyli dual kita body z obiektywami 18-55 i 55-200). Do tego dokupiłbym na popularnym portalu aukcyjnym przejściówkę Sony / Minolta A - M42 i pobawiłbym się tym w/w Heliosem. A mając przejściówkę możesz poszukać ciekawych szkieł produkcji wschodniej lub zachodnio - wschodniej (ZSRR lub DDR). Może akurat zabawa manualami będzie dla Ciebie interesująca. A gdy zdecydujesz się na rozwój fotograficzny w jakimś konkretnym kierunku to dokupisz bardziej sepcjalistyczne szkło pod Twoje zainteresowania.
Możesz też zainteresować sie obiektywami używanymi Minolty. To dobre obiektywy, dobrze współpracują z aparatami SLT ( czyli 58), a teraz mozna je nabyć w bardzo niskich cenach.