anuluj
Pokazywanie wyników dla 
Zamiast tego wyszukaj 
Czy miało to oznaczać: 

Dołącz teraz - stań się częścią naszej społeczności!

Fotografowanie małych dzieci

werwa-----
Początkujący

Fotografowanie małych dzieci

Witam!
mam zamiar fotografować małe dziecko... :nauseated_face:
nie posiadam jasnego obiektywu, więc będę uzależniona od kitu., nie zamierzam uzywać lampy
Zdjęcia będą wykonywane w domu...

wiem ,że nie jestescie w stanie napisac mi gotowej recepty na udane zdjecia :nauseated_face:
Jeśli kiedykolwiek takie zdj,. robiliście....to.:
moje pytanie brzmi..
jakie powinny być czasy naświetlania..?.
o co należy jeszcze zadbać..?.podczas robienia takich zdj.

Nie będę miała dużo czasu na eksperymentowanie...a chciałabym zrobić dobre zdjęcia

Pozdrawiam ! Licze na odpowiedzi...

52 ODPOW. 52
profile.country.PL.title
photomusic
Użytkownik

Tadeusz napisał(a):

pawelszymanski6 napisał(a):

bzdura i tyle...

Nie tyle bzdura, co brak umiejętności. Praktycznych. Teoria z książek, to nie wszystko :c63



Tadeuszu,czy Ty zawsze oceniasz każdego nowego na forum jako mało jeszcze zorientowanego fotoamatora,a więc niezdolnego do należytej oceny Twojego zdania i dorobku ?

Pierwszy aparat kupiłem w 1993-była to Minolta 700 si.Od tego czasu trochę zdjęć zrobiłem.
Ale trzymajmy się wątku "Fotografowanie małych dzieci".Nikogo nie staram się przekonać do swoich racji.
Bo wiesz jak mawiał ks.Tischner...

profile.country.PL.title
pawelszymanski6
Expert

photomusic napisał(a):

Nikogo nie staram się przekonać do swoich racji.


problem w tym, że właśnie tak wyglądają Twoje wypowiedzi...

ja akurat dzieciaków nie fotografuje ale jeśli potrafię bez większego problemu a300 (która ma bardzo mały i ciemny wizjer) i heliosem 85/1,5 przy f/1,5 bez problemu złapać się z GO na wiewiórce która do zwierząt chętnych do pozowania raczej nie należy to tym bardziej 85/1,4 czy 50/1,4 z af można ustrzelić dzieciaka bawiącego się bez zmuszania go do ustawiania się w konkretnej pozycji...dla mnie przymykanie szkła do 11 sprawia, że fotki wyglądają jak te zrobione starymi aparatami kliszowymi tzw "idiot camera" bo na zdjęciu oprócz dziecka ostre jest też wszystko przed i za nim...

P.S. mój pierwszy aparat kupiono mi w wieku 7 lat,czyli 20 lat temu...Nie ważne jak długo robi się zdjęcia ważne jakie się te zdjęcia robi...

zachęcam do wrzucenia jakiś swoich zdjęć do galerii chętnie zobaczę zdjęcia kogoś tak doświadczonego jak Ty...


Kris sorry za offtop...

profile.country.PL.title
Tadeusz.O
Doradca

photomusic napisał(a):

Nikogo nie staram się przekonać do swoich racji.

Niestety, to jest ta trzecia prawda...

photomusic napisał(a):

Pierwszy aparat kupiłem w 1993-była to Minolta 700 si.Od tego czasu trochę zdjęć zrobiłem.

A jakie to ma znaczenie? Ja fotografuję o wiele dłużej, ale nie znaczy to, że robię lepsze zdjęcia. Wcale. Chodzi tylko o Twój sposób przedstawiania swoich racji - ex cathedra - przekonujesz o swojej nieomylności.

pawelszymanski6 napisał(a):

zachęcam do wrzucenia jakiś swoich zdjęć do galerii chętnie zobaczę zdjęcia kogoś tak doświadczonego jak Ty...

Paweł, takich sposobów nie stosujemy... Nie trzeba robić wyśmienitych zdjęć, by móc krytykować innych.

------------------------------
fotoamator
Tommygun------
Początkujący

photomusic napisał(a):

ZAWSZE
Fotografując dziecko,aparat musi być na wysokości oczu dziecka,lub niżej.

Ponawiam - czy każda fotografia zrobiona ponad poziomem oczu dziecka jest niepoprawna?

photomusic napisał(a):

Sterajmy się nie używać wbudowanej lampy,ewentualnie synchronizować ją z długimi czasami.


Na czym polega synchronizacja lampy z długimi czasami? Jak długimi? Dlaczego akurat w fotografii dziecięcej?

photomusic napisał(a):

Robiąc zdjęcia należy starać się o zapewnienie maksymalnej głębi ostrości i jak najkrótszych czasów naświetlania i NIE INGEROWAĆ w ich zachowanie,ale stworzyć warunki zapewniające szybkie fotografowanie.Warto robić dużo zdjęć,aby wybrać te najlepsze.

Może jakieś zdjęcia przykładowe? Moim zdaniem warto robić zdjęcia nie na ilość lecz na jakość. Dodatkowo fotografia dziecięca, to również portret i tam jak największa GO raz, że jest niewskazana, to dwa - stwarza poważne przeszkody techniczne, ze względu na czasy i na fakt, że np. młodsze dzieci nie lubią lub wręcz nie potrafią pozować i należy łapać akcję taką, jaka ona jest a trzy - to bardzo poważny błąd techniczny. To nie fotografia krajobrazu, gdzie często dąży się do maksymalnej GO przymykając przysłonę. Fotografia dziecięca, to również reportaż, gdzie należy łapać szybką akcję i dążenie do maksymalenej GO właśnie przeczy temu, co napisałeś - jak najkrótszym czasom naświetlania, polecam fotki np. w salach zabaw z lampą zewnętrzną. Tam takie teorie boleśnie się kończą.


photomusic napisał(a):

Najlepsze zdjęcia dzieci,to zdjęcia szczere i naturalne.Należy pamiętać o tym że "Celem fotografii dziecka jest jego dzieciństwo".
Fotografia szczera,opowiadająca o dzieciństwie jest nieco trudniejsza i wymaga refleksu.
I jeszcze jedno.Ubieranie i charakteryzacja dzieci tak,aby przypominały piosenkarzy czy ludzi interesu-NIE UKAZUJĄ dziecka,ale niezrealizowane aspiracje rodziców.
Przecież teraz,jako człowiek dorosły,chcąc pokazać komuś moje pamiątkowe zdjęcia z dzieciństwa,szukałbym zdjęć traktujących o tym jak się bawię na podwórku,a nie jak kogoś udaję.
Pozdrawiam ;)

Oczywistość, poza tym zdaniem o niezrealizowanych aspiracjach rodziców. Sorry ale dla dzieci przebieranie się za kogoś innego to wspaniała zabawa i nie świadczy o niezrealizowanych aspiracjach rodziców lecz dzieci wówczas się bawią, warto je wówczas fotografować, bo przebieranie się to tak, jak napisałeś - część dzieciństwa, taka bardzo sympatyczna.


photomusic napisał(a):

No nie.Przy f/22 zjawisko dyfrakcji niweczy korzyści wynikające z dużej wartości przesłony.
W większości przypadków f/11 stanowi bezpieczną wartość ,przy której to zjawisko nie zachodzi.Z reguły używam f/6.3 do f 16.

No dobrze ale jaką masz wówczas kontrolę nad głebią ostrości? Jak to się ma do tego, co napisałeś powyżej, aby starać trzymać jak najkrótsze czasy naświetlania? Tak z ciekawości, powiedzmy to f11-16, jakie masz pozostałe parametry np. w warunkach oświetlenia domowego? Ile światła z tła np. przy iso 800-1600 wówczas złapiesz? -2ev, co najmniej o tyle będzie wówczas niedoświetlone zdjęcie z paskudną plastyką, do kosza, dodatkowo lampa walnie blisko pełnej mocy, spowoduje duże kontrasty z tłem, zużywa mocniej niż powinien palnik (oraz nagrzewa się, robienie jak sugerujesz fotek na ilość potencjalnie spowoduje przegrzanie palnika i jego czasowe wyłączenie) i szybciej kończą się baterie a ponadto mamy potężny błysk, który wybacz, ale przeczy tym teoriom o dążeniu do nieingerowania w zachowanie dzieci, kolejny minus - lampa dłużej się ładuje i tracimy potencjalne kadry.

photomusic napisał(a):

niskie wartości f/,siłą rzeczy takie zdjęcia aby utrzymać ostrość są pozowane.
Wydaje mi się,że przy fotografowaniu dzieci jest niewskazane pozowanie dziecka na siłę,a przerywanie mu zabawy może sprawić,że dziecko na całe życie skojarzy fotografowanie z przykrym obowiązkiem.

Jedno z drugim w ogóle nie ma związku, to zależy od fotografującego i dziecka, jaki mają kontakt i jak się rozumieją. Jakoś stosuję niskie wartości przysłon i na jakieś 3 tys zdjęć pozowane są może ze 3 i to dziecko samo pozowało. Ponadto, przy nabyciu wprawy można na małej GO spokojnie fotografować ruchliwe z natury dzieci.

profile.country.pl_PL.title
BuBu__
Początkujący

Osobiście miałam okazję robić zdjęcia dzieciakom w pewnym przedszkolu i powiem szczerze, że i mała GO i ujęcia z "góry" dawały zadowalający efekt, że i wychowawczynie i rodzice byli zadowoleni :)

profile.country.PL.title
kris..
Pasjonat

Osobiście miałam okazję robić zdjęcia dzieciakom w pewnym przedszkolu i powiem szczerze, że i mała GO i ujęcia z "góry" dawały zadowalający efekt, że i wychowawczynie i rodzice byli zadowoleni :)


i to jest ważne. Zadowolenie:
-swoje - jeśli robimy to dla siebie
-rodzica - jeśli robimy to dla kogoś lub na zlecenie
najlepiej jak podoba się i fotografowi i drugiej stronie, a resztę - te wszystkie techniczne dyrdymały - można wrzucić do kosza, bo technika to raz, a dobre zdjęcie to dwa.

____________________
FF. 14mm. 35mm. 50mm. 85mm. 135mm. 500mm. 70-210
thank god i'm a photographer
profile.country.PL.title
Strix-----
Poszukiwacz

Fotografia małych dzieci- :smileythumbsup:.

profile.country.PL.title
photomusic
Użytkownik

W temacie wypowiedział się również Ryszard Rduch.
"Nieskonczona ilosc poradnikow i podrecznikow poswiecona jest temu tematowi, ktory nalezy do podstawowych zasad. Tyle ..., ze jak kazda zasada i ta ma wyjatki. Bez dyskusji. Wezmy jednak dla przykladu fotografowanie dzieci – dlaczego taka a nie inna perspektywa, dlaczego na wysokosci oczu jest lepsza. Cytat:

„Zafascynowani chwilą często nie zwracamy uwagi na perspektywę, z której wykonujemy maluchom zdjęcia. W pospiesznym rejestrowaniu niepowtarzalnego wydarzenia najczęściej więc fotografujemy na wysokości własnych oczu. W odniesieniu do dziecka jest to perspektywą niemal ptasią, która ma tendencję do skracania sylwetki oraz „przyciskania” małej istoty do podłoża. W efekcie często uzyskujemy nieciekawy obraz brzdąca obserwowanego z „lotu ptaka”. Dlatego, aby zdjęcia zyskały na wyrazie, należy zniżyć się podczas fotografowania, dopasowując położenie aparatu do wzrostu dziecka.
Najbardziej naturalne zdjęcia naszych pociech to te wykonane na wysokości oczu małego modela, czyli mniej więcej na poziomie naszego brzucha. Uzyskujemy w ten sposób efekt uczestniczenia w jego świecie. Rejestrujemy bez zniekształceń dziecko oraz jego otoczenie tak, jak ono je widzi. Dzięki temu dziecko nie musi zadzierać ani pochylać głowy i patrzy w naturalny sposób.”

(Zrodlo-http://www.fotografuj.pl/Article/Fotografowanie_dzieci/id/28/page/2)

Nie na darmo pokazywalem wczesniej zdjecia przykladowe. Wyobrazmy sobie te kaczke czy zabe sfotografowana z gory. Po pierwsze naszego motywu musielibysmy szukac gdyz wszystko (!) wlacznie z otoczeniem mielibysmy ostre a do tego brak jakiegokolwiek napiecia i dynamiki.

Jednoczesnie nie przecze absolutnie, ze w niektorych (!) sytuacjach poszukiwanie niekonwencjonalnej perspektywy wychodzi na korzysc. Z cala pewnoscia. Bedzie to jednak lamanie zasady. Ale aby cos lamac najpierw nalezy bezwzglednie poznac !
:-) "
Więcej o fotografowaniu w ogóle na:
http://nk.pl/grupy/43/forum/185?page=1

Pozdrawiam ;)

profile.country.PL.title
piotruso
Znawca

photomusic napisał(a):

W temacie wypowiedział się również Ryszard Rduch.



photomusic napisał(a):

ZAWSZE
Fotografując dziecko,aparat musi być na wysokości oczu dziecka,lub niżej.
Sterajmy się nie używać wbudowanej lampy,ewentualnie synchronizować ją z długimi czasami.



Wyciąłem cytat bo tam nie ma nigdzie użytego słowa ZAWSZE.
Podejrzewam, że w dyskusji, która rozpętała się po Twoim poście to jednak nie zasady fotografowania, nieznajomość ich, łamanie ich itp ale autorytarne postawienie słowa "zawsze" (i do tego pisane dużymi literami co w necie jest odbierane jako okrzyk czyli moja racja a wy się nie znacie) było przyczyną niedogadania się, nieporozumienia. Zauważ, że nikt nie przeczy, że naturalną perspektywą jest fotografowanie z poziomu głowy dziecka, że warto się schylić aby fotografować dzieci. Ale ... właśnie, ale nie zawsze. Czasami świetne zdjęcia powstają z innej perspektywy.
Czytając dalszą część Twojego postu

photomusic napisał(a):

Jednoczesnie nie przecze absolutnie, ze w niektorych (!) sytuacjach poszukiwanie niekonwencjonalnej perspektywy wychodzi na korzysc. Z cala pewnoscia.



doszedłeś do tego samego wniosku. Już nie mówisz zawsze. Gdybyś tak zaczął poprzednie wypowiedzi to Twoje rady inaczej zostałyby przyjęte. Natomiast tak jak stwierdziła mama kuby, w fotografii (a ta jest najważniejszą dziedziną sztuki czy to się komuś podoba, czy nie :c20 ) nie powinniśmy używać określeń zawsze i nigdy.

profile.country.PL.title
SZFENDAK
Poszukiwacz

photomusic napisał(a):

Wyobrazmy sobie te kaczke czy zabe sfotografowana z gory.


no właśnie download/file.php?id=41355

photomusic napisał(a):

Jednoczesnie nie przecze absolutnie, ze w niektorych (!) sytuacjach poszukiwanie niekonwencjonalnej perspektywy wychodzi na korzysc.


i tego się trzymajmy