Podziel się wrażeniami!
Wydawnictwo Buchmann, 190 ztron, cena 24,90 MPiK Wrocław,
Tomasz Wójcik, ABC Fotografii cyfrowej.
Zaletą książki jest jej całościowe ujecie tematu. Zwięzłe wyjaśnianie pojęć np Bracketing, lub Głębia ostrosci, bez lania wody z przykładami w postaci fotografii naprawdę ładnych i pouczajacych.
Ja osobiscie, nie zgadzam sie z tezami rozdziału "Zasada trójpodziału", ale warto poczytać co inni myślą na jakiś temat i wiedzieć co robia i dlaczego. Książka jest wydana w Polsce w 2011 roku ale oryginał wydany był w 2009??? lub sie mylę. Mam już swoje lata(61), a mózg, przynajmniej mój z wiekiem podlega procesowi pierniczenia. Mam niejasne wrazenie, że ją lub bardzo podobną czytałem dobre kilka-kilkanaście lat temu.
Jest zwięzła, wręcz oszczędna w słowach. Jak księga zaklęć czarodzieja.
Barkuje mi w niej zaklęcia "wodospad fotografuj z prawej strony rzeki".
Tak poza tym reszta zaklęć jest.
Cóż, książki nie czytałem, więc nie ocenię, czy z sensem napisana, ale...
i tak myślę, czy to właśnie nie jest powodem, dla którego ci, którzy oglądali Twoje zdjęcia, uważają, że są źle skadrowane/skomponowane?Gucio50 napisał(a):
Ja osobiscie, nie zgadzam sie z tezami rozdziału "Zasada trójpodziału"
Tadeusz napisał(a):
Cóż, książki nie czytałem, więc nie ocenię, czy z sensem napisana, ale...
i tak myślę, czy to właśnie nie jest powodem, dla którego ci, którzy oglądali Twoje zdjęcia, uważają, że są źle skadrowane/skomponowane?Gucio50 napisał(a):
Ja osobiscie, nie zgadzam sie z tezami rozdziału "Zasada trójpodziału"
I słusznie, bo taka ona byłaGucio50 napisał(a):
Traktuję Twoja wypowiedź poważnie.
Tadeusz napisał(a):
Warto znać zasady. I nauczyć się technikaliów. I obsługi - nasze puszki skrywają więcej możliwości, niż nam się wydaje