Podziel się wrażeniami!
Dzień dobry -
Pytanie być może się pojawiło nie raz wcześniej. Nabyłem Sony HX90. Czy ładowanie jego baterii możliwe jest tylko i wyłącznie przez dedykowaną ładowarkę ... ? Wczepiłem oryginalny kabelek z zestawu Sony do powerbanku, ale bateria nie ładowała się 😞 Myślałem, że powerbank na wycieczkach będzie dobrym wsparciem, ale okazuje się, że nie. Co polecacie ? Druga bateria na wszelki wypadek ?
Rozwiązane! Idź do rozwiązania.
Wydaje się, że powerbank nie jest żadną alternatywą dla zapasowego akumulatora.
Zresztą pomyśl, czy powerbank (nawet gdyby zadziałał) przyda się w ogóle, gdy w trakcie zwiedzania czegoś nagle wyczerpie się akumulator w aparacie. To co, będziesz wtedy ładował w biegu? A zwiedzanie? Sfotografujesz oczami? Zalecałbym zdecydowanie dodatkowy akumulator.
Do HX80 mojej małżonki od razu dokupiłem zapasowy akumulator i mam spokój na wycieczkach, bo dwa pełne akumulatory starczą na osiemset, czy nawet tysiąc zdjęć.
Każdy z moich cyfraków zawsze po jakimś czasie od kupienia był doposażany w dodatkowe akumulatory. Oczywiście wszystko zależy od profilu spożycia. Co innego w domu, a co innego na urlopie, czy kilkudniowej wycieczce. Wydaje się, że domu (hotelu) masz czas na ładowanie, w plenerze raczej nie. No, chyba że robisz czterdzieści zdjęć na dzień, to zabiegiem zabezpieczającym przed problemem zasilania jest regularna kontrola stanu baterii.
Wydaje się, że powerbank nie jest żadną alternatywą dla zapasowego akumulatora.
Zresztą pomyśl, czy powerbank (nawet gdyby zadziałał) przyda się w ogóle, gdy w trakcie zwiedzania czegoś nagle wyczerpie się akumulator w aparacie. To co, będziesz wtedy ładował w biegu? A zwiedzanie? Sfotografujesz oczami? Zalecałbym zdecydowanie dodatkowy akumulator.
Do HX80 mojej małżonki od razu dokupiłem zapasowy akumulator i mam spokój na wycieczkach, bo dwa pełne akumulatory starczą na osiemset, czy nawet tysiąc zdjęć.
Każdy z moich cyfraków zawsze po jakimś czasie od kupienia był doposażany w dodatkowe akumulatory. Oczywiście wszystko zależy od profilu spożycia. Co innego w domu, a co innego na urlopie, czy kilkudniowej wycieczce. Wydaje się, że domu (hotelu) masz czas na ładowanie, w plenerze raczej nie. No, chyba że robisz czterdzieści zdjęć na dzień, to zabiegiem zabezpieczającym przed problemem zasilania jest regularna kontrola stanu baterii.
Jasne. Dzięki. Zdecyduję się na dodatkowy akumulator. Widziałem, że Duracell takie oferuje.
Cieszę się, że zrozumiałeś problem, ale nie mam pewności, że będziesz zadowolony z rozwiązania, które przyszło Ci do głowy odnośnie do zakupu akumulatora marki Duracell,
Ty, jak się domyślam, potrzebujesz do HX90 akumulator NP-BX1. Ja mam do HX80 taki sam, ale ja zakupiłem produkt Sony. Kosztował sporo, ale nie żałuję. Długo trzyma stan naładowania, starcza w warunkach dziennych nawet na pięćset zdjęć, i lepiej (z lampą mniej). Mam już z nim rok doświadczenia. W razie problemu z aparatem gwarant nie zarzuci mi użycia niewłaściwego akumulatora. Nie jestem formalnie rzecznikiem interesu Sony, ale szanuję markowość właśnie w akumulatorach. Ta markowość nie jest mitem. Zamienniki, jeśli się już jakieś rozważa, muszą być wysokojakościowe, a te nie kosztują 1/4, 1/3 ceny oryginału. Kosztowny jest w takich akumulatorkach mikroporcesorowy mechanizm kontroli ładowania, aby nie zostały przeładowane, bo grozić to może sprzętowi, do którego się je wkłada. Dlatego byle co, czego bym nawet nie tknął, kosztuje np. 30-40 zł, a markowy 150 zł (ceny przykładowe). Zanim podejmiesz decyzję o zakupie, poczytaj sobie w Internecie opinie fachowców o zamiennikach, i dlaczego bywają tanie. A nawet jeśli jakiegoś zamiennika potem nie rozsadzi, to nie będziesz mieć gwarancji, na długą i skuteczną eksploatację.To trochę jak loteria.
Właśnie czytałem opinię na ceneo o Duracell (zam. NP-BX1): "Aku super. Ładują się szybko. Trzymają około 2 godz.". I to ma być rekomendacja? Na tym samym ceneo o NP-BX1 Sony: "Po naładowaniu bateria trzyma dłużej niż zamiennik.". Musiał się widać ktoś sparzyć na zamienniku. Albo: "tylko oryginał - nigdy zamiennik !" Czyżby jeszcze jeden sparzony?
Dlatego zalecałbym oryginał.
Ale to będzie Twój wybór i wydasz swoje pieniądze. Czasem tanio oznacza drogo.
Pozdrawiam.
Dzięki za poradę. Nabyłem zamiennik Duracell. Jest w porządku. Ale i krytyczne uwagi o rzekomo słabej baterii Sony nie znajdują potwierdzenia. Wg mnie bateria Sony daje dużo spokoju użytkownikowi. Pozdr.