Podziel się wrażeniami!
Witajcie,
od kilku dni zauważam na moich zdjęciach dziwne plamki. Pojawiają się na zdjęciach z przysłoną >20 (chyba). Domyślam się że to plamy na matrycy. Tylko skąd się tam wzięły ? Obiektywu nie ściągałem od zakupu (styczeń), cały czas mam założony 18-200.
Jeśli to plamy na matrycy to czym je najlepiej usunąć? Dodam że nie mam doświadczenia, a zamieszczony w tym dziale tutorial już czytałem.
Czy te plamki równie dobrze mogą być zabrudzeniami na obiektywie? Jeśli tak to co polecacie do czyszczenia (mam tylko szmatke z mikrofibry)
W załączniku zdjęcie z zaznaczonymi plamami
hehe, nie chce rozbierać tylko jestem ciekawy...
cierpliwie czekam na lenspena a swoją drogą robie fotki...
nie domykam tak przysłony, a przy f18 są już niewidoczne, tym bardziej nie martwie się jak robie normalnie przy niskim f, ale sam fakt że sobie pogorszyłem mnie dobija, ale wiem już że to przez chuchanie mogłem przykleić te drobiny kurzu do matrycy i oby ten lenspen pomógł...
Ktoś czyścił oporne paprochy lenspenem które nie chciały zejsć patycziem?
Powinien dać radę. JA czyściłem podobne plamki. Dał radę.
Swoją drogą każdy obiektyw maksymalną jakość ma między f/8, a f/11 - wszystko co powyżej, tylko pogarsza jakość. A skoro nie widać tych plam na f/18 to w czym problem ?
Odpowiedź brzmi: problem utkwił w Twoje głowie. Za bardzo zwracasz uwagę na drobnostki. Bo teraz skupiasz się rzeczach nieistotnych. Możesz uważać, że nie mam racji, ale zapisz sobie tę dyskusję i przeczytaj ją za rok albo dwa lata.
przydałby się filmik Boneckiego z dakaru jak czyści matryce a900 pomijam już fakt, że kilka plamek można usunąć w programie graficznym bez problemu jakbym miał czyścić matrycę za każdym razem jak robię zdjęcia to więcej czasu bym dmuchał gruszką i czyścił lenspenem niż te zdjęcia robił...
No i niestety nie pomogło.
Czyściłem lenspenem ze 40 minut i nic, jak był punkcik tak jest, to chyba musi być jakiś ślad jednak po patyczku z watą bo nie miałem ich przedtem - porównałem z fotką z przed czyszczenia. Dodatkowo dopatrzyłem się kilku takich punktów nie do usunięcia.
Z czego są te filtry? Z plastiku czy szkła?
Co ja mam teraz zrobić? Próbować na mokro umyć?
marcinb24 napisał(a):
Co ja mam teraz zrobić? Próbować na mokro umyć?
Uff na spokojnie patyczek + delikatny chuch i udało mi się je jakimś cudem usunąć.
Po kolei.
To jakieś cholerne lepkie paprochy...
Został mi jeden w narożniku jeszcze ale mam problem patyczkiem podejść.
Lens pen wogóle nie ruszał ich, tylko lekko poleruje warstwę.
Pewnie warto było by to zrobić na mokro albo patyczkami+środek do czyszczenia matryc, albo gotowe szpatułki (mokra sucha)?
marcinb24 napisał(a):
próbowalem zetrzec przez chuch+patyczek
marcinb24 napisał(a):
Czyściłem lenspenem ze 40 minut i nic, jak był punkcik tak jest, to chyba musi być jakiś ślad jednak po patyczku z watą
kris napisał(a):
Powinien dać radę. JA czyściłem podobne plamki. Dał radę.
Swoją drogą każdy obiektyw maksymalną jakość ma między f/8, a f/11 - wszystko co powyżej, tylko pogarsza jakość.
No Panowie udało mi się uzyskać efekt który mnie satysfakcjonuje, po patyczkach jeszce kilkanaście ruchów lenspenem w celu dopolerowania i praktycznie zginęły te cholery przy f36(kitowy). Optycznie w narożnikach widze kilka ale na zdjęciu nie wychodzą.
Teraz po kilku zdjęciach testowych osiadają mi skądś paproszki a przedmuchałem gruchą wszystko dokłądnie, przedmucham zrobie pare fot i wchodzą na matrycę nowe, po przedmuchaniu od nowa... Z czasem chyba przestaną włazić jak poprzedmuchuje, jeszcze kilka razy?
marcinb24 napisał(a):
No Panowie udało mi się uzyskać efekt który mnie satysfakcjonuje, po patyczkach jeszce kilkanaście ruchów lenspenem w celu dopolerowania i praktycznie zginęły te cholery przy f36(kitowy). Optycznie w narożnikach widze kilka ale na zdjęciu nie wychodzą.
Teraz po kilku zdjęciach testowych osiadają mi skądś paproszki a przedmuchałem gruchą wszystko dokłądnie, przedmucham zrobie pare fot i wchodzą na matrycę nowe, po przedmuchaniu od nowa... Z czasem chyba przestaną włazić jak poprzedmuchuje, jeszcze kilka razy?