anuluj
Pokazywanie wyników dla 
Zamiast tego wyszukaj 
Czy miało to oznaczać: 

Dołącz teraz - stań się częścią naszej społeczności!

Uwagi starszego pana na temat walmana

Janek_Je56
Początkujący

Uwagi starszego pana na temat walmana

Witam wszystkich użytkowników produktów Sony! :thumbsup:
Nabyłem niedawno Walkmana z serii UWZ. 16 GB dysk. Moje uwagi, jako starszawego zgreda. Różne mam oceny. Może dość pozytywne na razie. Dobrze, że go można ładować również z gniazdka elektrycznego, bez konieczności podłączania się pod komputer. Bo w poprzednim, takim chińskim Philipsem, który tylko przez USB mógł być ładowany, to była tragedia. W dodatku krótko grał. Sony jest jednak lepszy pod tym względem, chociaż nie wiem, czy rzeczywiście gra tak długo jak się podaje w reklamach. Ale to może zależy od tego, co się odtwarza. Jednak chyba nie ma 8 godzin odtwarzania filmików. Dość szybko się wyczerpuje akumulatorek. :c9 Szkoda, że nie ma wymiennych baterii, z którymi można by się było zabrać w podróż. :c8 Ta przsadna minaturyzacja mnie jednak nie kręci. Poprzedni sprzęt, walkman kasetowy, dość wypasiony, bo to był magnetofon, z możiwością nagrywania, grał o wiele dłużej na paluszkach R6. Poza tym miał swoją baterię ładowalną, taki płaskowniczek jakby. W sumie więc 3 Volty miał i niestety dłużej grał, nawet ciągnąc taśmę. Poza tym dźwięk miał lepszy, zwłaszcza w opcji Grove. Miał super basy. Ale współczesna muzyka uboga jest w dźwięki, kiepska jest ich jakość, bo tak jest robiona, więc format MP 3 wystarcza. Dźwięk w moim obecnym jest dość czysty. Świat i sprzęt zmierza chyba w dziwnym kierunku i obawiam się, że następne generacje będą jeszcze dziwniejsze, że tylko przez USB będą ładowane. Bo chyba nie chodzi o jakość i twalość, ale nabijanie koniunktury. Akumulator wystarcza na około 500 ładowań. To dość krótko chyba, zwłaszcza, że nawet widziałem na forum kogoś z podobnymi wątpliwościami. Może by było dobrze, że te sprzęty powinny być większe. Tak jak walkmany kasetowe. Wtedy większy dysk optycznie jakby, a więc może ekran większy. Poza tym pojemność - może przynajmniej ze 160 GB. Wtedy możliwe by było zapisać dużo plików, a muzyczne bez kompresji w MP3. W formacie Linear? Tak to się nazywa? No i jednak wymienne baterie, paluszki R6, aby można było w kiosku kupić, jeśli by się nie miało naładowanych zapasowych baterii, akumulatorków. :thumbsup:

1 ODPOWIEDŹ 1
profile.country.pl_PL.title
Bucik-----
Nowicjusz

Witam wszystkich użytkowników produktów Sony! :thumbsup:


Hejka.

Dobrze, że go można ładować również z gniazdka elektrycznego, bez konieczności podłączania się pod komputer.


No nie wiem czy to jest wada, że niektóre produkty Sony są ładowane przez USB. Świat idzie do przodu i większość młodych jak i starszych ma laptopy netbooki i innego rodzaju urządzenia z wejściem USB. Więc takie ładownie to już powoli norma.


Bo w poprzednim, takim chińskim Philipsem, który tylko przez USB mógł być ładowany, to była tragedia. W dodatku krótko grał.


Jak sam zaznaczyłeś chińskim. Z resztą kiedyś miałem mp3 philipsa i bardzo sobie ją chwaliłem - nawet cena była świetna 49.99zł 4gb i trzymał 8h na jednej baterii AAA.


Sony jest jednak lepszy pod tym względem, chociaż nie wiem, czy rzeczywiście gra tak długo jak się podaje w reklamach. Ale to może zależy od tego, co się odtwarza. Jednak chyba nie ma 8 godzin odtwarzania filmików. Dość szybko się wyczerpuje akumulatorek. :c9


Co do odtwarzania mp3, to nie zależy od tego co się gra. Jednak filmy rzeczywiście 8h na pewno nie wytrzymają. Zależy to zapewne od jakości video danego pliku, ustawienia jasności w odtwarzaczu i trybu oszczędzania.


Szkoda, że nie ma wymiennych baterii, z którymi można by się było zabrać w podróż. :c8


Do podróży można zakupić jedną ładowarkę samochodową i to wystarcza. Albo hub elektryczny - pod usb. Taki stosuje się także do aparatów. Pozwala wydłużyć baterie do nawet 3h, a jego wielkość = wielkości małego pudełeczka na pringelsy.

Ta przesadna miniaturyzacja mnie jednak nie kręci. Poprzedni sprzęt, walkman kasetowy, dość wypasiony, bo to był magnetofon, z możiwością nagrywania, grał o wiele dłużej na paluszkach R6. Poza tym miał swoją baterię ładowalną, taki płaskowniczek jakby. W sumie więc 3 Volty miał i niestety dłużej grał, nawet ciągnąc taśmę.


Tak niszcząc przy tym środowisko i w dodatku zależy to chyba od stosowanej przez Ciebie baterii R6? prawda?


Poza tym dźwięk miał lepszy, zwłaszcza w opcji Grove. Miał super basy.




Ale współczesna muzyka uboga jest w dźwięki, kiepska jest ich jakość, bo tak jest robiona, więc format MP 3 wystarcza.


Przepraszam, ale jakim sprzętem jesteś w stanie sprawdzić jakość dźwięku. Rozumiem, że dysponujesz super wydajnym Seiheiserem za 5000zł?


Dźwięk w moim obecnym jest dość czysty.


Zależy od słuchawek.


Świat i sprzęt zmierza chyba w dziwnym kierunku i obawiam się, że następne generacje będą jeszcze dziwniejsze, że tylko przez USB będą ładowane.


Nie wiem, co w tym dziwnego? Ładowanie przez USB, to już norma. Nie ma co się dziwić. Między czasie ładowania odtwarzacza, mogę w miły sposób zarządzać danymi.


Bo chyba nie chodzi o jakość i trwałość, ale nabijanie koniunktury.


Patrz wyżej.

Akumulator wystarcza na około 500 ładowań. To dość krótko chyba, zwłaszcza, że nawet widziałem na forum kogoś z podobnymi wątpliwościami.


W tym przypadku możesz mieć rację, ale biorąc pod uwagę długość trzymania baterii i podłączanie go do prądu - nie sugerowałbym się tym co mówi producent.


Może by było dobrze, że te sprzęty powinny być większe. Tak jak walkmany kasetowe.


Tak z jedną różnicą. Spójrz na młodzież. Spodnie mają takie, które im do tyłka się kleją. Noszą się dziwnie, ale nie dziwacznie:P Miniaturyzacja idzie na rękę nie tylko im, ale także w każdej dziedzinie życia. Walkmany kasetowe - niszczyły środowisko i w dodatku trzeba było je przypinać do paska, co jest równe = zgubieniu.


Wtedy większy dysk optycznie jakby, a więc może ekran większy. Poza tym pojemność - może przynajmniej ze 160 GB.


Ipod. Pomyśl ile byś wtedy płacił za dysk 160gb - Ipod z dyskiem 100gb kosztuje 1299zł. Za tyle jestem w stanie kupić komputer z baterią na 5h ale z dużo większym ekranem +/- masz nie swoje nielubiane USB, ale jest na kabel AC.

Wtedy możliwe by było zapisać dużo plików, a muzyczne bez kompresji w MP3. W formacie Linear? Tak to się nazywa?


Tak i dodatkowe 400-600zł na słuchawki aby odczuć różnicę w dźwięku.

No i jednak wymienne baterie, paluszki R6, aby można było w kiosku kupić, jeśli by się nie miało naładowanych zapasowych baterii, akumulatorków. :smileythumbsup:



R6 - nie nadają się do odtwarzania filmów na takich urządzeniach. Niestety byś musiał nakupować ich z 20-30sztuk aby w spokoju te 8h przesiedzieć przy filmie. :c34