Podziel się wrażeniami!
Witam,
moje pytanie/wątpliwość dotyczy pokrętla sterowania. Zaobserwowałem, że co jakiś czas w trakcie używania, kręcenia, przewijania różnych funkcji, pokrętło dostaje coś w rodzaju "zwarcia" (nie potrafię tego dokładniej określić:-)) i funkcje przeskakują o kilka pozycji już bez ingerencji pokrętłem.
W czym może tkwić problem?
Rozwiązane! Idź do rozwiązania.
Co prawda nie mam HX50 ale zdarza mi się podobna przypadłość w lustrzance.
Pokrętło jest elementem mechanicznym. Są tam jakieś styki, zapadki. Gdy kręcisz kółkiem jeden element styka się z drugim i następuje przesłanie sygnału o zmianie stanu kółka. Ale styki mogą się wyrobić, przyśniedzieć, zabrudzić się. Jest to dość częsta przypadłość (jak czytam na różnych forach to sporo osób ma problem z "przeskakującym kółkiem"). Jeżeli zdarza się to sporadycznie, jeżeli nie fotografujesz sportu ani nie robisz reportaży (gdzie musisz szybko przestawić parametry) to może można jakoś z tym żyć. Gdy nie możesz już wytrzymać z tym problemem, gdy idealna praca kółka jest koniecznością to możesz wysłać aparat do serwisu. Wymiana tego elementu nie jest jakoś strasznie droga.
Co prawda nie mam HX50 ale zdarza mi się podobna przypadłość w lustrzance.
Pokrętło jest elementem mechanicznym. Są tam jakieś styki, zapadki. Gdy kręcisz kółkiem jeden element styka się z drugim i następuje przesłanie sygnału o zmianie stanu kółka. Ale styki mogą się wyrobić, przyśniedzieć, zabrudzić się. Jest to dość częsta przypadłość (jak czytam na różnych forach to sporo osób ma problem z "przeskakującym kółkiem"). Jeżeli zdarza się to sporadycznie, jeżeli nie fotografujesz sportu ani nie robisz reportaży (gdzie musisz szybko przestawić parametry) to może można jakoś z tym żyć. Gdy nie możesz już wytrzymać z tym problemem, gdy idealna praca kółka jest koniecznością to możesz wysłać aparat do serwisu. Wymiana tego elementu nie jest jakoś strasznie droga.